Jestem w trakcie pakowania, ale mam z tym duży problem, bo możecie sobie wyobrazić jak wygląda pakowanie po tylu miesiącach pobytu za granica. Obkupiłam się co niemiara! Chyba jednak przesadziłam z zakupami, szczególnie z butami - mam aż 12 par :/
Niestety muszę wyrzucić kilka rzeczy, a kilka drobiazgów które kupiłam do pokoju zostawię dla moich następczyń :)
Ostatnio trochę zaniedbałam się z opowiadaniem o miejscach które odwiedziłam w Hiszpanii, ale to wszystko dlatego, ze nie mam ze sobą mojego laptopa na którego zgrałam wszystkie zdjęcia z wycieczek.
Kiedy będę już w kraju obiecuje, ze to nadrobię :)
A jak spędzam ostatnie dni przed wylotem?
Oglądając mecze Euro 2012, leniuchujac nad basenem ( wczoraj moje ukochane hiszpańskie słońce zjaralo mnie na czerwono )
Od czasu do czasu spotykam się z koleżanką z Niemiec, jest bardzo mila, lubię z nią rozmawiać, robić zakupy czy zwiedzać :)
Ostatnio wybrałyśmy się na zakupy do Madrytu i muszę przyznać, ze był to jeden z lepszych wypadów do stolicy w ciągu ostatnich 8 miesięcy. Danke C. :*
piosenka na dziś :)
Jeśli coś nie zmieści Ci się do walizki chętnie zaopiekuję się tym przez następny rok :D
OdpowiedzUsuńA teraz, poza pakowaniem pozostaje Ci już tylko wyciskanie z tych ostatnich dni ile się da, żeby nie zmarnować nawet sekundy...
z jednej strony wkurzają cię dzieciaki mega mocno, a z drugiej nie chcesz jechać, skąd ja to znam...
OdpowiedzUsuńA nie możesz wysłać do Polski paczką tego nadbagażu?:)
OdpowiedzUsuńmyslalam o tym, ale 30 euro za kilogram :(
OdpowiedzUsuńjuz jestem w domu, jutro dodam posta :)
pozdrwaiam